Holiday idioms, czyli gdyby nie ten zlewozmywak!

sie 2, 2018 | Blog, Poziom A2/B1, Strefa ucznia | 0 komentarzy

Holiday idioms, czyli jak uczyć się angielskich idiomów

Jak zapamiętywać angielskie zwroty, powiedzenia i idiomy? Nie ma lepszego sposobu na naukę języka obcego jak skojarzenia, dzięki którym szybciej i na dłużej zapamietasz słowa, zwroty a nawet całe długie powiedzenia. Właśnie dlatego, postanowiłam wykorzystać moje własne prywatne doświadczenie wakacyjne i pomóc Ci zapamiętać dwa ulubione idiomy Anglików, które często używają w okresie wakacji. Oto  one oje dwa  ulibione holiday idioms.

Travel light – zabierz ze sobą tylko potrzebne minumum 

 

holiday idioms travel-light Jak dobrze wiecie jestem szczęśliwą mamą dwójki wspaniałych dorastających pociech. Nasze dzieci są już na tyle duże, że samodzielnie wyjeżdżają na kolonie i obozy a my wraz z mężem w tym czasie rzucamy się w wir odwiecznych porządków, remontów, malowania etc czyli prac, na które nigdy nie ma czasu w ciągu roku. 

W tym roku plan był dokładnie taki sam i wszystko poszłoby zgodnie z planem, gdyby nie akcja promocyjna jednej z linii lotniczych. Okazało się, że jedna z linii lotniczych uruchomiła  tanie loty z Wrocławia do Bari na południu Włoch. Nasze globtroterskie serca zabrzmiały mocniej.Trochę szaleństwa i po kilku godzinach wspólnie z mężem podjęliśmy słuszną decyzję. Dwie małe walizki podręczne stały spakowana w korytarzu. Jako typowy low-cost flight musiałam zabrać tylko kilka najpotrzebniejszych rzeczy do bagażu podręcznego czyli hand luggage. I właśnie na taką sytuację Anglicy wymyślili specjalne powiedzenie idiomatyczne, czyli travel light. Jeśli podróżujesz z małą ilością rzeczy, bez zbędnych bagaży i akcesoriów to śmiało możesz użyć tego idiomu.

Ja dumnie mogę stwierdzić, że Two weeks ago I managed to travel light to Italy. Sama byłam zdziwiona, że udało mi się zmieścić się w taki mały bagaż podręczny Ale cóż więcej potrzeba oprócz dobrej książki, stroju kąpielowego ( eng. swimming suit), i przewodnika ( eng. guide book) ???

Everything but the kitchen sink ! brakuje nam tylko zlewozwymawaka

holiday idioms, everything-but-the-kitchen-sink Przyznam szczerze, że z roku na rok doskonalę swoją sztukę pakowania naszej rodziny na wakacje. Zabieramy coraz mniej rzeczy, ale zawsze okazuje się, że jest ich o zgrozo za dużo !!! Jako przezorna matka Polka staram się mieć zawsze wszystko na tzw. wszelki wypadek.

Pamiętam jeden z naszych wakacyjnych wyjazdów pod namiot. Były to czasy, gdy nasz syn korzystał jeszcze z nocnika czyli z jego ukochanego potty. Na dachu naszego autka tkwiły rowery, w bagażniku namiot ( eng. tent), fotelik rowerowy dla dziecka, wędki ( eng. fishing sticks) jednym słowem samochód był zapakowany po brzegi – zabrakło miejsca tylko na nocnik!!! Nasz dzielny syn przebył całą drogę z Wrocławia do Suwałk z nocnikiem na głowie !! Teraz żałuję, że nie zrobiłam wtedy zdjęcia gdyż była by to wspaniała ilustracja na drugi powszechnie używany idiom przez Anglików ! take everything except the kitchen sink !!! dokładne ten idiom odzwierciedlał sytuację tego wyjazdu. Skoro jechaliśmy na Pojezierze Suwalskie z 2 letnim dzieckiem pod namiot to wyobrażacie sobie co mielismy w naszym małym autku prawie wszystko !!! chociaż przysłowiowy zlew przydałby się nam też na biwaku.

Travel  light czy  everything except the kitchen sink?

To tyle z mojego prywatnego życia !! Mam nadzieję, zapamiętacie na długo te dwa angielskie holiday idioms travel light oraz take everything except the kitchen sink. Jestem ciekawa jak to jest u was z pakowaniem na wakację? Czy jest wam bliżej sercem do idiomu Travel light czy do idiomu everything except the kitchen sink ? Podziel się tym w komentarzu, może masz jakieś sprawdzone sposoby na wakacyjne pakowanie ?

Jeśli chcesz się  dowiedzieć  jak mocno skojarzenia pomogą Ci w nauce idiomów, zwrotów i słów angielskich polecam odwiedzić inny artykuł  na naszym blogu znajdziesz  go tutaj. Jeśli mój artykuł okazał się przydatny czyli moja historia pomoże Ci zapamiętać te dwa angielskie wakacyjne idiomy to daj znać w komentarzu.  Z góry dziękuję

Autor: Iwona Wojsznis-Gruszka

Jeśli mój artykuł Was zainspirował, zapraszam na „metodyczne pogaduchy” pod adresem e-mail: iwona@satisfaction.com.pl.

[yuzo_related]